Strona głównaRanking bukmacherów

Marcus Rashford nie znalazł się w kadrze Manchesteru United na mecz z Newport County w FA Cup, ponieważ został przyłapany na imprezie w Belfaście. Klub nałożył na Anglika wysoką grzywnę finansową, jednak w oficjalnym komunikacie przekazał, że wyjaśnił z piłkarzem sprawę wewnętrznie i będzie on do dyspozycji trenera na następne spotkanie. Teraz nieco więcej światła na całą sytuację rzuciła kelnerka restauracji, w której Anglik rozpoczął imprezę. Sarah Adair opowiedziała angielskim mediom, że wszystko zaczęło się, gdy Marcus Rashford w czwartkowe popołudnie pojawił się w jej restauracji z dwoma mężczyznami i dwiema kobietami i zamówili dla siebie jedzenie oraz napoje. Kelnerka od razu zauważyła, że piłkarz Manchesteru United prawie nie tknął jedzenia, a skupił się na piciu kolejnych shotów tequili. Przed wyjściem z restauracji Anglik zaczepił kelnerkę, żeby zapytać ją o kluby nocne w mieście, które nie będą zamykać się przed 3 w nocy i jednocześnie zaprosił kobietę na imprezę. Adair się zgodziła i po zakończeniu pracy około godziny 21:40 została odebrana przez kierowcę Marcusa Rashforda. Ten przewiózł kobietę do lokalu "Villa Italia", jednak wcześniej została ona poproszona o dyskrecję i zostawienie telefonu w samochodzie. W klubie piłkarz wraz ze znajomymi ponownie zamówili jedzenie i drinki i sytuacja się powtórzyła - Rashford praktycznie nie tknął żadnego z posiłków, tylko skupił się na piciu tequili. Koło godziny 2 w nocy impreza się skończyła i kierowca odwiózł piłkarza Manchesteru United i kelnerkę do hotelu. Według słów kobiety Anglik był wówczas w bardzo złym stanie: "Był w tym momencie tak pijany, że podniósł własną torbę i natychmiastowo ją upuścił, a cała gotówka, która w niej była, wypadła. Były to banknoty 20-funtowe i duże zwitki. Myślę, że było tam 8-10 tysięcy w gotówce. Potem upadł z powrotem na ścianę, a ja musiałam go podnieść i położyć na łóżku. Zasnął w ubraniach. Myślę, że po prostu zemdlał. Nawet nie wszedł pod kołdrę" - zdradziła Sarah Adair. Gdy kobieta obudziła się w hotelu koło godziny 9:30, otrzymała wiadomość, że Rashford opuścił go 4,5 godziny wcześniej. Zawodnik koło godziny 8 rano wylądował w Manchesterze, jednak "z powodów zdrowotnych" nie stawił się na treningu zespołu.