Według informacji portalu Meczyki.pl, Fermin Lopez mógł trafić przed sezonem do... Rakowa Częstochowa. 19-letni pomocnik rok temu grał na wypożyczeniu w trzecioligowym Linares Deportivo i nie mógł się spodziewać, że kilka miesięcy później wskoczy do pierwszego składu Barcelony. Wtedy też znalazł się w kręgu zainteresowań mistrzów Polski, którzy uważnie skautowali tamtejszy rynek. Lopez miał zostać wypożyczony do Rakowa z klauzulą wykupu wynoszącą zaledwie 600 tysięcy euro. Ostatecznie w Częstochowie uznano, że 19-latek nie robi przewagi w polu karnym i nie pasuje do zespołu. Latem piłkarz pojechał z pierwszą drużyną na tournee do USA i strzelił gola Realowi Madryt w sparingu. Kilka tygodni później podpisał nową umowę z Barceloną, w której zapisano klauzulę odstępnego w wysokości 400 milionów euro. W tym sezonie zagrał w 26 meczach La Ligi, w których strzelił 5 goli.