Legia Warszawa interesuje się Jannikiem Rocheltem, 25-letnim zawodnikiem SV Elversberg z 2. Bundesligi – informuje Sky. W trwającym sezonie Jannik Rochelt zagrał 32 razy w 2. Bundeslidze, strzelił 4 gole i miał 8 asyst. Niemiecki skrzydłowy ma kontrakt do czerwca 2026 roku, ale – zdaniem Sky – znajduje się w niej klauzula odejścia latem w wysokości 1,5 mln euro. To trochę duża kwota, gdyż Legia – w przypadku zakończenia rozgrywek Ekstraklasy na podium (udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy) – będzie miała 2,5 mln euro na transfery. 25-latek to były piłkarz m.in. rezerw Bayernu Monachium (40 meczów, 3 gole i 8 asyst).

Według informacji serwisu "Meczyki.pl" na celowniku Legii Warszawa znalazł się Killian Corredor. 23-letnik napastnik Rodez - klubu zajmującego czwarte miejsce na zapleczu francuskiej ekstraklasy, zdobył w tym sezonie 12 bramek i dorzucił do tego 7 asyst. Rozmowy z przedstawicielami Killiana Corredora już trwają, ale piłkarz dzięki temu, że rozgrywa najlepszy sezon w karierze, cieszy się dużym zainteresowaniem m.in. klubów z Ligue1. Corredor nie jest typową „dziewiątką”, ale mobilnym zawodnikiem, charakteryzującym się dużą szybkością. Potrafi atakować z głębi pola, wejść w drybling, ale i rozegrać piłkę.

Jak Josue zareagował na informację, że Legia nie zaoferuje mu przedłużenia kontraktu? Według Piotra Koźmińskiego z "WP Sportowe Fakty" Portugalczyk był zaskoczony i mocno rozczarowany. Niby mógł się liczyć z takim scenariuszem, ale jednak do samego końca liczył, że Legia zaproponuje mu nową umowę. Josue jednak chce się pożegnać w najlepszy możliwy sposób. Czyli, schować złość do kieszeni i pomóc wywalczyć Legii miejsce gwarantujące występy w europejskich pucharach. Aby tak się stało, będzie musiał uważać, żeby w meczu z Lechem uniknąć czwartej w tym sezonie żółtej kartki, bo ta zakończyłaby jego sezon i de facto grę w Legii. Portugalczyk chce się pożegnać z fanami, z którymi ma świetne relacje, na boisku, w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin.